Tadeusza Kościuszkę hołubiono w Polsce praktycznie zawsze. Doceniało go społeczeństwo w XIX wieku, wzór widziały w nim elity II Rzeczypospolitej, w PRL dowódca widniał na banknotach, a kult nie zamarł i w III RP. Zadziwiająca zgodność i łatwość z jaką akceptuje się ów „kanon patriotycznych cnót” jest co najmniej zastanawiająca. Czy na pewno naczelnik insurekcji z roku 1794 to postać krystaliczna?
Mężczyzna – głowa rodziny, co to oznacza?
Tradycja katolicka przyciąga młodych ludzi. Wszędzie tam, gdzie pojawia się tradycyjna Msza święta, (nawet sprawowana na podstawie motu proprio Summorum Pontificum), pojawiają się też młode osoby, szczególnie młodzieńcy. Usłyszałam kiedyś opinię, że NOM na płaszczyźnie psychologicznej jest zniewieściały, przegadany, nastawiony na budowanie relacji i emocji, a prawdziwa, tradycyjna Msza św. jest męska, nastawiona na oddawanie czci Panu Bogu, hierarchiczna, uporządkowana, nie pozostawiająca miejsca na ego duszpasterza i jego osobiste wymysły.
Pan Bóg jest sprawiedliwy
Mam wciąż w żywej pamięci kazanie ks. Szymona Bańki FSSPX o piekle i małej liczbie wybranych oraz opublikowany nieco później na łamach dwumiesięcznika „Zawsze Wierni” wykład św. Leonarda z Porto Maurizio pt. Najmniejsza liczba wybranych („Zawsze wierni” nr 1/2017 (188)). (…) Prawda o piekle jest bardzo ważna i pożyteczna, a przemilczanie jej jest wręcz zbrodnią współczesnych kapłanów. My również nie możemy o tym nie mówić i nie słuchać.
Dobra zmiana w hymnie państwowym
„Mazurek Dąbrowskiego” wpadł w historię Polski jak Piłat w Credo. Od bez mała stulecia jest polskim hymnem państwowym, choć niewiele ma wspólnego z duchem naszych tysiącletnich dziejów. „Mazurek Dąbrowskiego” to bowiem pieśń wyraźnie rewolucyjna. Trudno nie dopatrzeć się w niej inspiracji o kilka lat starszą „Marsylianką”. Podobnie trudno się zgodzić na obecność w nim kondotierów światowej rewolucji: Jana Henryka Dąbrowskiego – pustoszyciela posiadłości papieskich, oraz Kościuszki – grabarza Rzeczypospolitej na zlecenie francuskich jakobinów. Przede wszystkim zaś samego tejże rewolucji pierwowo zakapiora: Napoleona Bonapartego, który zaprzągł Polaków do rewolucyjnego rydwanu, zmuszając ich do przelewania katolickiej krwi – w dodatku narodów, z którymi nigdy nie dzieliła nas żadna waśń: Włochów i Hiszpanów.
Przyzwoity strój nie tylko w kościele
Wiosna w pełni, mieliśmy piękny słoneczny maj i jak co roku ten sam problem z nieskromnym ubiorem w miejscach publicznych. W ostatnich latach powstało wiele artykułów i plakatów z instrukcją godnego stroju w kościele. Niestety nie przyniosły one jeszcze wystarczającego skutku, ponieważ większość katolików tego nie rozumie, albo lekceważy. Z przykrością muszę stwierdzić, że nawet wśród szczerych, praktykujących katolików spotkałem wiele osób, które nie dbają o to, a niektórzy otwarcie upierają się, że to ich prywatna sprawa. Temat ten jest nadal dość słabo poruszany przez kapłanów. (…) Niestety słuchając lub czytając tego rodzaju instrukcje, jesteśmy często skłonni mieć wrażenie, że przyzwoity strój powinien obowiązywać przede wszystkim w świątyni, a na zewnątrz… niekoniecznie.
Zaczynamy nowennę do św. Józefa!
Święty Józef był prawnym i naturalnym stróżem, opiekunem i obrońcą świętej rodziny, jak podkreślał to Leon XIII. Kościół otacza szczególnym nabożeństwem Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny i opiekuna Zbawiciela. Zachęcamy do włączenia się w Nowennę! Nowenna to dziewięciodniowe nabożeństwo przebłagalne. „Obrałam sobie za orędownika i patrona chwalebnego św. Józefa usilnie się jemu polecając (…) Nie pamiętam bym kiedykolwiek, aż do tej chwili, prosiła go o jakąś rzecz, której by mi nie wyświadczył (…). Kto by mi nie wierzył niech spróbuje, a z własnego doświadczenia przekona się, jak dobra i pożyteczna to rzecz, polecać się temu chwalebnemu Patriarsze i czcić go nabożeństwem” – podkreślała św. Teresa od Jezusa.
APEL do użytkowników portali społecznościowych
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Drodzy Czytelnicy!
Jak pewnie wiecie, od samego początku byłem sceptycznie nastawiony do portali społecznościowych typu Facebook, Twitter i Nasza Klasa. Zawsze uważałem to za uzależniający pożeracz czasu, osłabiający relacje międzyludzkie w świecie rzeczywistym. Podobnie odnosiłem się do forów internetowych i komentarzy do artykułów. Uważałem to za marnotrawstwo czasu i energii, którą można lepiej wykorzystać czytając książkę, pisząc własny artykuł i rozmawiając na żywo z ludźmi. Pomyślmy jaką wartość za kilka lat będą miały nasze niezliczone komentarze i ile zużyliśmy na to czasu? Jaki ślad, jakie realne dobro zostawiliśmy po sobie?
Niszczycielskie działanie portali społecznościowych
Facebook, MySpace, Twitter — te i inne portale społecznościowe stały się elementem współczesnego życia. Korzystają z nich miliony ludzi, począwszy od małych dzieci aż po osoby w starszym wieku. Zdominowały one internet do tego stopnia, że niemal każdy posiada różne profile, ujawniając na nich jakieś aspekty swego życia. Jednak zwłaszcza rodzice powinni zadać sobie pytanie, czy rzeczywiście w pełni rozumieją związane z tymi portalami niebezpieczeństwa?
Jak to wreszcie jest z Syrią? – Nabil Al Malazi – łucznik Izydor
W rozmowie z Rafałem Mossakowskim szef Klubu Syryjskiego w Polsce, Nabil Al Malazi stwierdził, iż w wyniku propagandy medialnej musiał założyć powyższą organizację, która przekaże rzeczywiste informacje o jego ojczyźnie, jak i naświetli prawdziwy obraz wojny – jej stron i przebiegu.
„Sie ma” i nas nie ma
Pochwalony! To znaczy, że co? O co chodzi wypowiadającemu te słowa? Tak, wiemy dobrze, że to taki skrót od tradycyjnej formuły katolickiego pozdrowienia. I wiemy, że ta konwencja ma swój również skrótowy odzew: „Na wieki wieków”. Ale o co chodzi, ale kto jest „pochwalony”? Kogo w tej chwale utrwalamy „na wieki”?
Szokujące dokumenty! Plan Hitlera dla Polski wciąż aktualny
Już w okresie drugiej wojny światowej Niemcy opracowali dokładny plan podporządkowania sobie terenów położonych za ich wschodnią granicą. Brutalna, masowa eksterminacja Polaków, Ukraińców czy Rosjan nie wchodziła w grę. Trzeba było poszukać „miękkich” rozwiązań, skutecznie wspomagających pomniejszenie niechcianych populacji. Postawiono zatem na promocję aborcji, rozdzielanie rodzin wskutek emigracji ekonomicznej, stłoczenie ludzi w miastach i „cichą sterylizację”. Tak osłabiane, niechciane narody miały się degradować do czasu, gdy pleniący się Niemcy będą mogli zastąpić „słabe” populacje.
„Encyklika Piusa XI Quas Primas – nauczanie Kościoła o Królowaniu Chrystusa”
Prezentuję zapis wykładu ks. Edmunda Naujokaitis'a FSSPX wygłoszonego na IV Międzynarodowym Kongresie dla Społecznego Panowania Chrystusa Króla, który odbył się 6 czerwca A. D. 2015 w Poznaniu. W oparciu o encyklikę Quas primas (O królewskiej godności Chrystusa) przedstawił on rozwój kultu Chrystusa Króla w minionych wiekach, przypominając okoliczności które skłoniły papieży do jeszcze dokładniejszego wyłożenia i zaakcentowania nauki o społecznym wymiarze panowania Chrystusa Króla. Przypomniał o tym jak wrogie siły rewolucyjne dążyły do detronizacji Pana Jezusa, poprzez odrzucenie w prawodawstwie cywilnym Przykazań Bożych i Nauczania Kościoła, doprowadzając do rozdziału Kościoła od państwa, aby jego podstawy opierały się na wolnej i ułomnej woli człowieka. Opowiadając o rozwoju kultu Chrystusa Króla, porównywał je do wielu równoległych (np. Miłosierdzia Bożego lub Najdroższej Krwi) dowodząc, że mają wspólny korzeń w kulcie Najświętszego Serca Pana Jezusa. I w tenże sposób Ksiądz-prelegent dotarł do najbardziej drażliwego punktu konferencji. Podjął sporny temat spędzający sen z powiek środowiskom ortodoksyjnym i „intronizacyjnym”; do tej pory słabo lub nieprofesjonalnie poruszany, na którego wyjaśnienie czekało wielu katolików. Chodzi o to, czy należy dokonać Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa czy Intronizacji Chrystusa Króla. Dobra lektura na miesiąc czerwiec, poświęcony kultowi Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Najważniejsza część ciała…
Nie raz zadaję prowokacyjne pytanie: która część ludzkiego ciała – oczywiście rozumiana nie dosłownie, a metaforycznie, obrazowo – jest najważniejszą w modlitwie? Przeważnie padają odpowiedzi typu: rozum lub serce. Jedno i drugie bez wątpienia jest bardzo ważne. Bardzo ważne, wręcz nieprzecenialne w modlitwie, jednak nie najważniejsze. Najważniejsze jest…
Gniezno: Obchody tysiącpięćdziesięciolecia chrztu Polski
Trzeciego maja 2016 r., święto Najświętszej Maryi Panny Królowej Korony Polskiej, Głównej Patronki Polski, Bractwo Kapłańskie Św. Piusa X wybrało na dzień, w którym wspólnie uczciło rocznicę początku chrześcijaństwa w naszej ojczyźnie. Do Gniezna przybyło dziewięciu kapłanów posługujących w Polsce, czterech braci zakonnych oraz wierni niemalże z całej Polski (największe, gdyż kilkudziesięcioosobowe grupy przyjechały z Wielkopolski i Warszawy; blisko trzydzieści osób przybyło z Warmii, po kilkanaście z Bydgoszczy, Krakowa, Łodzi, Szczecina, Torunia i Trójmiasta, a pojedyncze osoby z Dolnego i Górnego Śląska, Lublina oraz Podkarpacia). W sumie zgromadziło się ponad 300 wiernych.