Author Archive

Boleśnie tracona szansa

Radio Maryja - logoJego Eminencja Kazimierz kard. Nycz chciał, zgodnie z przysługującym mu prawem, desygnować kaznodzieję, który miał głosić naukę na Mszy św. z okazji III Marszu w obronie wolnych mediów i TV Trwam “Obudź się Polsko!” w dniu 29 września br. Organizatorzy nie wyrazili zgody, a w ich imieniu wypowiedział się poseł Andrzej Jaworski: “Mogę powiedzieć tylko tyle, że rzeczywiście, ze względu na trudność z zapewnieniem odpowiedniego do rangi wydarzenia nabożeństwa najprawdopodobniej nie będzie mszy świętej. Spotkaniu towarzyszyć będzie tylko koncert patriotyczny.”

Wypowiedź ta pokazuje wewnętrzną strukturę środowisk, wykorzystujących dziś Radio Maryja do swoich celów.

>>czytaj całość

Wandea „pomnikiem zemsty Wolności”

Dwieście dwadzieścia lat temu, w grudniu 1793 roku upadło ostatecznie kontrrewolucyjne powstanie w Wandei. Wielka Armia Katolicka i Królewska, rozbita pod Angers, zmasakrowana pod Le Mans i unicestwiona pod Savenay, przestała istnieć. Wkrótce cała Wandea utonie we krwi. Po dziesięciu miesiącach skutecznego oporu, kiedy wydawało się, że może wręcz zagrozić republice.

>>czytaj całość

Za co dziękować Benedyktowi XVI?

Benedykt XVIZakończył się pontyfikat papieża, który przywrócił do pełni praw „starą Mszę”, Mszę Święta Wszechczasów, zwaną też Mszą według rytu rzymskiego lub trydenckiego. Stało się to po raz pierwszy od roku 1966, gdy praktycznie wszedł w życie tzw. Mszał Pawła VI (zatwierdzony w 1970 roku). Według tego mszału w całym Kościele zaczęto odprawiać msze św. o zmienionym porządku liturgicznym, tzw. novus ordo missae. Benedykt XVI przywrócił Mszę trydencką w 2007 roku, na mocy Listu apostolskiego, motu proprio Summorum Pontificum.

Dziś, gdy Benedykt XVI opuścił na własne życzenie Stolicę Piotrową i jako „emerytowany papież” pojawił się w Castelgandolfo, o tym fakcie milczą wszyscy komentatorzy. Milczą agencje, milczą watykaniści. Milczą ludzie Kościoła. To najwyraźniej nie jest temat, jaki może być interesujący w takiej chwili, choć jest to czas podsumowań siedmioletniego pontyfikatu.

>>czytaj całość

Papolatria – posoborowy zabobon, który powoduje odejścia katolików z Kościoła

Tłumaczenie listu Magdiego Cristiano Alama, włoskiego dziennikarza, byłego mahometanina, który w 2008 r. przyjął Chrzest święty z rąk Benedykta XVI, a 25 marca 2013 r. (w 4 dni po napisaniu poniższego listu) ogłosił, że nie po to się nawracał, i że nie chce mieć nic wspólnego z Kościołem katolickim, Kościołem który głosi relatywizm duchowy i “który uważa szatański islam za prawdziwą religię”.

>>czytaj całość

Papież Franciszek – dokąd zmierza Kościół?

Piorun uderza w Bazylikę św. PiotraMamy nowego papieża. Rozpoczyna się nowy rozdział w historii Kościoła. Jaki będzie? Dokąd zmierza Kościół? Co mamy robić, by przyczynić się do jego odnowy, rozkwitu, do poszerzania Królestwa Chrystusowego na świecie i w naszej Ojczyźnie?

(Prezentujemy fragment najnowszej książki dr. Stanisława Krajskiego, która w ostatnim czasie ukazała się nakładem Wydawnictwa im. św. Tomasza z Akwinu)

>>czytaj całość

Nauka o państwie św. Tomasza z Akwinu a Unia Europejska

Św. Tomasz z AkwinuDużo mówi się dziś o Unii Europejskiej, rozważa się jej zalety i wady. Zapomina się jednak często o najważniejszym zagadnieniu: jakie są metafizyczne podstawy nie tylko Unii Europejskej, lecz również całego dominującego dziś na świecie demokratycznego systemu rządów, z jego głównym organem – tj. ONZ – na czele? Czym jest państwo? Na czym polega istota rządzenia społecznością?

>>czytaj całość

„Lefebrysta” Louis de Funes

Louis de FunèsLouis de Funes, którego 95 rocznica urodzin przypada właśnie dziś, nie jest w Polsce znany inaczej, jak przez pryzmat zagranych przez siebie ról filmowych. Niewielu widzów ma świadomość, że ciepłe i serdeczne poczucie humoru z jakim traktował w swojej twórczości Kościół zbudowane było na głębokiej wierze. Wątki religijne nie są wprawdzie w jego filmach nadmiernie eksponowane, bo był mistrzem dziedziny dalekiej od koniecznej powagi, ale nawet nieliczne zapadają w pamięci.

>>czytaj całość

Radio Maryja po niewłaściwej stronie, czyli koniec prawdziwej lustracji w Polsce?

Radio Maryja - logoW sprawie arcybiskupa Stanisława Wielgusa, który przez wiele lat był zaufanym współpracownikiem Służb Bezpieczeństwa występując pod pseudonimami “Adam” czy “Grey” i odbywając niemal comiesięczne spotkania z oficerami SB, wątpliwości zniknęły. Dokumenty są jednoznacze, a Komisja powołana przez Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Komisja Historyczna Kościoła stwierdziły, że: “Arcybiskup Stanisław Wielgus był agentem”. Sam zainteresowany, czyli arcybiskup Wielugs najpierw całkowicie zaprzeczał jakimkolwiek kontaktom z SB, potem stwierdził, że jednak coś tam podpisywał, ale przecież “nic nikomu nie szkodził”, gdy w końcu – ale już po przyjęciu funkcji metropolity, co widać stanowiło cel sam w sobie – przyznał się, że jednak współpracował, ale znów z zastrzeżeniem, że przecież choć palił, to jednak nie zaciągał się. Zaufanie do tego hierarchy kościelnego ukrywającego swoje drugie oblicze zupełnie zniknęło, a mimo tego, mimo perfidnego i systematycznego zaprzeczania, mimo jednoznaczych dokumentów – bronią go chóry uważające dalej, iż mamy do czynienia tylko z wyreżyserowaną medialną nagonką na Kościół.

>>czytaj całość

Dlaczego wspominamy Wiedeń?

Bitwa pod WiedniemWrzesień w powszechnej świadomości Polaków kojarzy się niewesoło, bo przede wszystkim z tragedią klęski z rąk nazistowsko-bolszewickiego sojuszu w roku 1939. Można jednak – i trzeba – rozproszyć smutny nastrój wrześniowy, sięgając głębiej do ojczystych dziejów po ewidentny powód do radości i chwały: znakomitą wiktorię wiedeńską Jana III Sobieskiego.

>>czytaj całość

Tradsi a nowa ewangelizacja

XIX Międzynarodowa Pielgrzymka Tradycji KatolickiejNikt nie spodziewa się, że w poszukiwaniu środków Nowej Ewangelizacji, które się właśnie odbywa, ktoś będzie usiłował zatrzymać albo zawrócić bieg czasu. Taka obawa jest czasem wyrażana przez tych, którzy zauważają coraz większą żywotność tzw. środowisk Tradycji katolickiej. „Nie da się wrócić do tego, co było” – wyrokują, machając na tradycyjne środowiska ręką. Jednak same te środowiska, wbrew temu, co się im nieraz, z pewnością nazbyt często, zarzuca – wcale nie tęsknią za minioną epoką. Przeciwnie, tak jak wszyscy apostołowie i ewangeliczni konkwistadorzy sięgają w daleką przyszłość, a nawet poza czas – w wieczność.

>>czytaj całość

Bóg a nauka

Albert_Einstein_(Nobel)Przeczytaj do końca, albo nie czytaj wcale…!

– Pozwólcie, że wyjaśnię wam problem jaki nauka ma z religią.
Niewierzący profesor filozofii stojąc w audytorium wypełnionym studentami zadaje pytanie jednemu z nich:
– Jesteś chrześcijaninem synu, prawda?
– Tak, panie profesorze.
– Czyli wierzysz w Boga.
– Oczywiście.
– Czy Bóg jest dobry?
– Naturalnie, że jest dobry.
– A czy Bóg jest wszechmogący? Czy Bóg może wszystko?
– Tak.
– A Ty – jesteś dobry czy zły?
– Według Biblii jestem zły.
Na twarzy profesora pojawił się uśmiech wyższości – Ach tak, Biblia!

>>czytaj całość

„Większość ludzi to owce”, czyli katolicy i Polacy wobec PiS

Logo partii "Prawo i Sprawiedliwoœæ"W pięknej biografii Dietricha von Hildebranda, „Dusza lwa”, napisanej przez Jego żonę Alice, znajdujemy opowieść o tym, jak młody Dietrich w gorących czasach I wojny światowej bronił jednego ze swoich profesorów, Wilhelma Foerstera przed zapalczywością studentów. „Kiedy Foerster przybył do sali wykładowej- opowiada Mrs. Alice Hildebrand – studenci nacjonaliści zaczęli krzyczeć: Precz z Foersterem! [Na co] Dietrich zaczął krzyczeć z całej siły swym donośnym głosem: Hoch, Foerster! (Niech żyje Foerster!). Jego zaangażowanie było tak szczere i żarliwe, że w krótkim czasie zebrał po swojej stronie wielu studentów, którzy zaczęli go popierać. Młody filozof (Hildebrand) odebrał wówczas lekcję, której nigdy nie zapomniał. Odkrył, że większość ludzi to owce, które idą za głosem tego, kto wydaje im się stać po zwycięskiej stronie, chociaż nie wiedzą jasno za kim lub za czym idą.”

>>czytaj całość

Liberalizm wyniszcza Kościół katolicki we Francji: tradycjonaliści ratunkiem

ChodelKościół katolicki we Francji, gdzie modny „liberalizm” lat 60-tych i 70-tych ubiegłego wieku znalazł najlepszy grunt, wymiera, czego dowodem jest najniższa w historii liczba powołań, kleryków i wiernych uczestniczących we Mszy św. Tymczasem ruchy „tradycyjne” pielęgnujące tradycyjną doktrynę i liturgię i stojące na straży życia i rodziny, nie przestają rosnąć w siłę — podaje Hilary White na LifeSiteNews.com.

>>czytaj całość

 

Wzloty i upadki Ruchu Narodowego

Ruch_NarodowyTruizmem jest stwierdzenie, że obecnie w Polsce nie ma ruchu narodowego. Takiego, który jednoczyłby wszystkie formy życia społecznego wokół idei narodu i instytucji, zapewniających mu podmiotowość, harmonijny rozwój, wzrost nie tylko cywilizacyjny, ale również duchowy i moralny. Pewne znamiona ruchu narodowego miała Solidarność w latach 1980-1981 – do momentu podporządkowania jej ludziom KOR-u i ich trockistowsko-internacjonalistycznej ideologii.

Jej ukierunkowanie na interes polskiego narodu, jego tożsamość religijną i kulturową było autentyczne – wyrastało z nauczania Kościoła katolickiego, którego wyrazicielami byli: Prymas Tysiąclecia – ks. Kardynał Stefan Wyszyński i Ojciec Święty Jan Paweł II. To fundamentalne dla Solidarności ukierunkowanie nie zostało przez KOR zakwestionowane, lecz cynicznie wykorzystane dla jego wąskich, partykularnych interesów. Były to interesy rewizjonistycznej lewicy, która nigdy nie była antykomunistyczna. KOR nigdy nie zakwestionował komunistycznej ideologii i komunistycznego systemu – głosił jedynie jego demokratyzację i konieczność obrony praw człowieka. Walka KOR-u z systemem komunistycznym była walką o jego „ludzkie oblicze” poprzez aplikację haseł demokracji i obrony praw człowieka do ateistycznej utopii, która degradowała pojedynczą osobę i całe społeczeństwa, podporządkowując je totalnie wyniszczającej ideologii.

>>czytaj całość

Uganda nie dla gejów

Uganda   Co pewien czas mass media informują opinię publiczną o nasilających się w Ugandzie represjach wobec osób praktykujących (bądź promujących) homoseksualizm. Głośno jest zwłaszcza o ciągle rozpatrywanym w tym kraju projekcie nowej ustawy zwanej „Anti-Homosexuality Bill”, która w swej pierwotnej wersji przewidywała jedne z najsurowszych na świecie sankcji za praktykowanie tej dewiacji, a mianowicie dożywotnie więzienie za „przestępstwo homoseksualizmu” oraz karę śmierci za „kwalifikowany homoseksualizm” (wówczas, gdy sprawcą takiego czynu jest osoba zarażona HIV, pełniąca funkcje publiczne, rodzic lub też występek taki został popełniony wobec osoby nieletniej bądź niepełnosprawnej). Ustawa ta przewidywała też karę grzywny bądź więzienia do trzech lat dla tych wszystkich, którzy wiedząc o czynach homoseksualnych nie powiadomiliby o tym stosownych władz. Jednak od 2009 roku, kiedy to po raz pierwszy zaczęto procedować nad „”Anti-Homosexuality Bill” jej przepisy uległy złagodzeniu (usunięto z niej zapis o karze śmierci), a to najpewniej z powodu powszechnego oburzenia, jakie względem nich wyrazili przywódcy i autorytety świata zachodniego. Przykładowo, prezydent Obama nazwał projektowane prawo „odrażającym”, a parlament UE zagroził obcięciem finansowej pomocy dla Ugandy w razie przyjęcia takich przepisów.

>>czytaj całość