Skutki zapłodnienia in vitro

Niektóre współczesne czasopisma dla kobiet, a także inne środki społecznego przekazu przedstawiają zapłodnienie in vitro jako „jedyną szansę dla bezpłodnych małżeństw” i „leczenie niepłodności”. Oba te twierdzenia są nieprawdziwe.

Warto zauważyć, że:

1. Szansą rodzicielstwa dla bezpłodnych małżeństw jest również adopcja, dająca miejsce we własnym domu i sercu dzieciom, które bardzo tego potrzebują.

2. Zapłodnienie in vitro nie leczy, gdyż nie przywraca zdolności samodzielnego poczęcia dziecka.

Procedura zapłodnienia in vitro składa się z kilku faz. Są nimi:

1. Stymulacja hormonalna – wywołanie superowulacji: Przez podawanie analogu GnRH stymuluje przysadkę mózgową do wyrzutu hormonów oddziałujących na jajnik. Skutkiem tego jest indukcja jednoczesnego dojrzewania wielu pęcherzyków jajnikowych. Przebieg stymulacji monitoruje się przez cały cykl codziennymi przezpochwowymi badaniami USG, które pozwalają zmierzyć rozwijające się pęcherzyki. Codziennie też oznacza się poziom estradiolu w surowicy krwi. Na podstawie tych badań modyfikuje się dawkowanie środka stymulującego stosownie do reakcji pacjentki.

2. Aspiracja pęcherzyka – pobranie gamet wymaga punkcji pęcherzyków jajnikowych dokonywanej w znieczuleniu miejscowym lub ogólnym. Punkcja wykonywana jest albo przy użyciu wprowadzanego przez pępek laparoskopu, albo sondy dopochwowej wprowadzanej drogą nakłucia sklepienia bocznego pochwy, albo sondy brzusznej. Przy wybraniu tej ostatniej metody wprowadza się igłę punkcyjną przez cewkę moczową i punktuje jajnik przez ścianę pęcherza moczowego. Po pobraniu komórek jajowych ocenia się ich dojrzałość, a następnie umieszcza w rurkach z pożywką hodowlaną.

3. Przygotowanie plemników – pobranie nasienia wymaga wcześniejszego przeprowadzenia kontroli bakteriologicznej i w przypadku stwierdzenia dużej ilości bakterii podjęcia leczenia antybiotykami. Przy pozytywnym wyniku badań następuje oddanie nasienia przez masturbację. Kolejne czynności, którym poddawane jest nasienie męskie, to: wyeliminowanie płynu nasiennego, wyselekcjonowanie żywych i najbardziej ruchliwych plemników, zastosowanie substancji polepszających ruchliwość i zdolność przeżycia plemników, ewentualnie izolację plemników z moczu w przypadku istnienia ejakulacji wstecznej do pęcherza moczowego.

4. Zapłodnienie – po mniej więcej 4-6 godzinach od pobrania komórek jajowych do płynu hodowlanego, w którym się znajdują, dodaje się ok. 200 tysięcy plemników. Po upływie 16-20 godzin sprawdza się, czy doszło do syngamii. Eliminuje się komórki zapłodnione polispermicznie lub aktywowane partenogenetycznie. U pozostałych zarodków obserwuje się rozwój w postaci podziału blastomerów. Duży odsetek zarodków zamiera w okresie przedimplantacyjnym, czego przyczyną są m.in. duże zmiany chromosomalne.

5. Implantacja – w celu uzyskania większego prawdopodobieństwa zagnieżdżenia do jamy macicy wprowadza się od 2 do 4 zarodków. Transfer dokonuje się przez szyjkę macicy przy użyciu cewnika, tj. rurki z giętkiego tworzywa. Szacuje się, że skuteczność zabiegu przy wprowadzeniu jednego zarodka wynosi 10 proc., przy dwóch – 15 proc., przy trzech – 25 proc., przy czterech – 30 proc. Ewentualność ciąży mnogiej wiąże się ze znacznym ryzykiem medycznym. Z tego względu przeniesienie większej liczby zarodków uzależnia się od wieku kobiety, z zastrzeżeniem poinformowania partnerów o ryzyku i możliwości uśmiercenia niektórych, czyli eufemistycznie nazywanej „selektywnej redukcji zarodków” w przypadku ciąży wielorakiej.

Zapłodnienie in vitro jest:

* manipulacją na ludzkich gametach,

* sprowadzaniem człowieka do laboratoryjnego zagadnienia,

* „produkowaniem” i „hodowaniem” ludzi,

* przywłaszczaniem przez człowieka miejsca należnego Bogu.

Poza tym niesie ono wiele negatywnych skutków w sferze fizycznej, psychicznej, duchowej i społecznej. Warto je poznać, by nie dać sobą manipulować. Pogłębiona wiedza pozwala podejmować właściwe decyzje i zajmować słuszne stanowisko. Poznana prawda każe stawać w obronie człowieka i nigdy nie uwłaczać jego godności ani świadomie w nią godzić.

Fizyczne następstwa zapłodnienia in vitro:

* śmierć wielu dzieci w fazie embrionalnej i w późniejszym okresie życia;

* nierzadkie uśmiercanie dzieci nazywanych „nadprodukcyjnymi embrionami” w ramach tzw. aborcji selektywnej;

* częstsze wady wrodzone u dzieci poczętych w probówce;

* większa zachorowalność dzieci;

* obciążenie organizmu kobiety hiperstymulacją jajników;

* możliwość powstawania torbieli;

* ryzyko wystąpienia nowotworu jajnika;

* niewydolność lutealna jajnika;

* niewygoda i dolegliwości związane np. z punkcją oocytów;

* zwiększone ryzyko ciąż wielorakich;

* porody przedwczesne;

* mała masa urodzeniowa dzieci z ciąży mnogiej;

* ryzyko mutacji genetycznych przy manipulacjach dokonywanych na gametach i embrionach w celu modyfikacji określonych sekwencji genomu;

* ryzyko negatywnych następstw zdrowotnych dla matki i dziecka w przypadku przeprowadzania zabiegów in vitro wśród kobiet starszych.

Psychologiczne konsekwencje zapłodnienia in vitro:

* nadmierna koncentracja na jednym problemie (tj. bezdzietności i staraniach o to, by mieć dziecko);

* podporządkowanie dotychczasowego życia małżonków zabiegom związanym z poczęciem dziecka;

* brak czasu na spotkania towarzyskie ze znajomymi, zaniedbywanie ich;

* dyskomfort spowodowany wielokrotnymi iniekcjami, pobieraniem krwi, badaniami ultrasonograficznymi;

* napięcie emocjonalne i stres związany z oczekiwaniem na rezultaty kolejnych zabiegów;

* zwiększenie liczby konfliktów między małżonkami, teściami itp.;

* zawód związany z niepowodzeniami;

* zmęczenie i zniechęcenie;

* instrumentalizacja mężczyzny związana z pozyskiwaniem plemników poprzez masturbację;

* uprzedmiotowienie kobiety poprzez poddawanie jej sztucznej inseminacji, tak jak zwierzęcia;

* przedmiotowe traktowanie dziecka, które zamiast ciepła ciała i miłości rodziców zastaje szklane probówki i zimne lodówki;

* patologizacja postawy macierzyńskiej (matka nie chroni wszystkich dzieci, ale naraża je na śmierć i rozmaite zaburzenia, traktuje dziecko jak przedmiot, który musi zdobyć);

* postawa: za wszelką cenę „mieć dziecko”, zamiast „być matką”,

* dążenie do celu „po trupach”, godzenie się na śmierć wielu embrionów i przyczynianie się do tego;

* nadopiekuńczość lub nadmierne wymagania wobec dzieci, których poczęciu towarzyszyły tak długotrwałe starania;

* możliwość „zespołu ocaleńca” u osób urodzonych z zapłodnienia in vitro: „dlaczego ja żyję, skoro tyle moich sióstr i braci zginęło?” – ciężar trudny do udźwignięcia, chęć zasługiwania na życie, balansowanie na granicy życia i śmierci.

Duchowe skutki zapłodnienia in vitro:

* lekceważenie Boga i stworzonych przez Niego praw;

* wykroczenie przeciwko I przykazaniu Dekalogu poprzez przypisywanie sobie władzy stwórczej („bezkompromisowa wola posiadania dziecka za wszelką cenę staje się uzurpacją”);

* traktowanie ciała ludzkiego, będącego świątynią Ducha ¦więtego, wyłącznie jako zespołu narządów przeznaczonych do dowolnych manipulacji (nie każdy sposób reprodukcji jest godny człowieka);

* ujmowanie życia ludzkiego w kategoriach hodowli degraduje człowieka do rzędu istot nierozumnych;

* wykroczenie przeciwko V przykazaniu: „Nie zabijaj”, poprzez przyczynianie się do śmierci dzieci i narażanie własnego zdrowia;

* brak odczytywania swego powołania, tj. poznawania woli Bożej dla własnego życia;

* odejście od Kościoła, wiary, sakramentów;

* obniżenie wrażliwości na wartość życia ludzkiego;

* desenzytyzacja, czyli uniewrażliwienie ludzkiego sumienia, daltonizm etyczny;

* brak poszanowania wolności poczętego dziecka, jego autonomii, osobowej niepowtarzalności, prawa do miłości od poczęcia;

* dewaluacja aktów małżeńskich poprzez rozerwanie jedności dwóch zasadniczych celów współżycia seksualnego, tj. wyrażania miłości i przekazywania życia;

* naruszenie jedności i wierności małżeńskiej, zwłaszcza przy zapłodnieniu nasieniem dawcy;

* deprecjacja powołania małżeńskiego i rodzicielskiego;

* brak poszanowania dla integralności istoty ludzkiej w wymiarze fizycznym, psychicznym, duchowym i społecznym.

Społeczne skutki zapłodnienia in vitro:

* nieprzewidzialne i być może nieodwracalne skutki ekologiczne;

* społeczna aprobata manipulacji dokonywanych na istotach najsłabszych i całkowicie bezbronnych;

* prawna legalizacja czynów moralnie niedopuszczalnych;

* odmówienie embrionowi praw ludzkich, zatracenie wrażliwości sumień lekarzy i całego społeczeństwa;

* odwrócenie uwagi i zaprzestanie prac badawczych nad sposobami faktycznego leczenia niepłodności;

* niesprawiedliwy podział środków finansowych, przeznaczanie ich na godzące w życie i zdrowie człowieka manipulacje związane z zapłodnieniem in vitro zamiast ratowania życia ludzkiego i leczenia;

* zakłócenie relacji w rodzinach;

* przy zapłodnieniach z zastosowaniem plemników z banków nasienia: brak znajomości biologicznego ojca, możliwość małżeństwa przyrodniego rodzeństwa;

* skazywanie dzieci na wychowywanie przez homoseksualistów przy dokonywaniu zapłodnienia in vitro wśród lesbijek;

* niepewny los zamrożonych embrionów, których rodzice zmarli lub zrezygnowali z posiadania dziecka.

Wydaje się, że u wielu współczesnych zwolenników zapłodnienia in vitro występuje nie tyle zła wola, co niewiedza. Artykuły poczytnych czasopism opisują zwykle zapłodnienie in vitro w samych superlatywach. Zwykle jednak są to artykuły sponsorowane, reklamujące usługi osób zarabiających na tym procederze. Trzeba więc uzupełnić wiadomości i poznać prawdę, która wyzwala. Fałszywe, zliberalizowane poglądy namawiają do tolerancji zapłodnienia pozaustrojowego, jednakże nie wolno tolerować niczego, co jest moralnie złe, szkodliwe, nikczemne.

dr Urszula Dudziak, Instytut Nauk o Rodzinie, KUL

Wyliczone powyżej skutki zapłodnienia in vitro zostały opisane szerzej w książce Joanny Budzyńskiej i Urszuli Dudziak „Zapłodnienie in vitro w ocenie nauczycieli”, którą można zamawiać w Wydawnictwie Edukator mieszczącym się w Częstochowie przy ul. Pułaskiego 4/6, tel. (34) 368 42 15, e-mail: wydawnictwo@ap.edu.pl; a także w pracach: W. Bołoza, B. Chyrowicz, S. Kornasa, S. Olejnika, T. Stycznia, T. ¦lipko, H. Dobiosch. Warto je poznać, bo przyjęcie właściwego stanowiska wymaga posiadania rzetelnych informacji.

(,,Nasz Dziennik”, 23.11.2005 r., dodatek pt. ,,Prawda o in vitro”)

Komentarz red. ,,Jednoczmy się”: Warto tutaj wspomnieć o naprotechnologii, najnowszej metodzie leczenia niepłodności. W przeciwieństwie do ,,in vitro”, które nie jest metodą leczenia, jest w stu procentach bezpieczna i bardziej skuteczna.