Modlitewnik Ptaszyckiego (wybór)

 

 

Poczynają się modlitwy o Pannie Maryjej, ktore mają być mawiane przed jej obrazem poklęknąwszy i świecę zapaliwszy, a naprzod ma zmowić dziesięć Zdrowych Maryjej.
O naświętsza Panno Maryja, Matuchno Boża, napominam cię w obfitości wesela, w poczliwości i w dostojności, ktorą dusza i ciało twoje naświętsze uznało, gdy cię Bog Ociec niebieski, Syn i Duch Święty sobie w radzie Trojce Świętej za matuchnę wybrał, pirwej niżli niebo i ziemię stworzył. O Panno naświętsza Maryja, Matuchno Boża, proszę cię dla niewymownego wesela i dostojności twojej, smiłuj się nade mną grzeszną a wysłuchaj modlitwę moję i racz mi dać, o co Twojej Święty Miłości żądam, podług łaski twojej i też potrzeby mojej. Zdrowaś Maryja etc.
Modlitwa

O naświętsza Panno Maryja, Matuchno Jesusa miłego, napominam cię w obfitości wesela, w poczliwości i w dostojności, ktore dusza twoja naświętsza uznała, gdy tobie anjoł Gabryjeł wzjawił, iżbyś miała być nadostojniejsza Boża i człowiecza matuchna. A zawżdyś w dziewictwie miała być, tak przy porodzieniu, jako i po porodzieniu, gdy rzekł tobie: „Zdrowaś Maryja, łaski pełna, Pan z tobą, błogosławionaś miedzy niewiastami”. Potym, nachwalebniejsza Dziewica, usłyszawszy one słowa poznałaś Ojcowską miłość, Synowskie zmiłowanie, Ducha Świętego mądrość, i rzekłaś: „Oto ja służebnica Pana mego, stań mi się podług słowa twego”. O naświętsza Panno Maryja, oną mową napełnionaś jest Ducha Świętego, a Syn twoj naświętszy dziewięć miesięcy odpoczywał w żywocie twojim naświętszym, dla czego naświętsza Panno, Matuchno Boża, proszę cię dla niewymownego dostojeństwa twego, zmiłuj się nade mną grzeszną a wysłuchaj modlitwę moję, a racz mi to dać, o co twej Świętej Miłości żądam, podług łaski twojej naświętszej i teże potrzeby mojej. Zdrowaś Maryja.
Modlitwa

O naświętsza Panno Maryja, Matuchno Pana Jesusa, napominam cię w obfitości wesela i w dostojności, ktore ciało i dusza twoja naświętsza nie uznała onego ducha i bez wszelkiej boleści porodziłaś nad obyczaj przyrodzenia, dziewicąś przy porodzeniu jako i po porodzeniu została. O namiłościwsza Dziewico i Matko Boga wszechmogącego, jakie było wesele nasłodszemu i naczysczszemu sercu twemu, gdyś ty nań oblicznie poglądała! Tegoś Syna prawdziwości wiernymeś go Bogiem uznała. Potymeś go swymi naświętszymi rękoma piastowała i na swoje łono napoczliwsze sadzała, dla czego naświętsza Panno, Matuchno Boga wszechmogącego, proszę cię dla niewymownego wesela i dostojności twej, smiłuj się nade mną grzeszną a wysłuchaj modlitwę moję, a racz mi dać, o co Twej Świętej Miłości żądam, podług łaski twej świętej i potrzeby mojej.
Modlitwa

O Panno Maryja, napominam cię z twej wielkiej a niezliczonej radości, czci i dostojności, ktorą dusza twa święta i twoje ciało przyjęło, gdy tobie, Panno naświętsza Maryja, i Synowi twemu miłemu trzej krolowie drogie dary ofiarowali, złoto, kadzidło i mirrę, ktorzy miedzy jinnymi napirwszy byli, ciebie i Syna twego uczcili i uznali jego być Boga i człowieka prawdziwego. O Panno Maryja, Matuchno Boga wszechmogącego, proszę cie dla niewymownego wesela twego i dostojności twej, smiłuj się nade mną grzeszną a racz mi dać to, o co Twej Świętej Miłości żądam, podług łaskiej twej świętej i teże potrzeby mojej. Zdrowaś Maryja.
Modlitwa

O naświętsza Panno Maryja, Matko Pana Jesu Krysta naszego, napominam cię w obfitości i w dostojności, ktorą ciało i dusza twoja naświętsza uznała, kiedyś Syna twego z prawdziwych wnętrzności twych przez trzy dni straconego miedzy doktory w kościele nalazła, a po nalezieniu żadny członek nie był, ktory by się był tego czasu nie weselił. Aleś nie wiedziała czasu i godziny, ktorego był miał podjąć śmierć i mękę ciężką dla zbawienia naszego, dlategoś wielką boleść w sercu w swym cierpiała. O Panno Maryja, Matuchno Boga wszechmogącego, proszę cię dla niewymownego wesela i dostojności twej, smiłuj się nade mną grzeszną.

O naświętsza Panno Maryja, Matuchno Pana Jesusa, napominam cię w obfitości wesela i w dostojności, ktorą ciało i dusza twoja naświętsza uznała czasu onej godziny wesołej Wielkiej Nocy, kiedy zwicięzca śmierci wiecznej, Syn twoj naświętszy, ukazał się tobie w wielebności ciała swego ciebie pocieszając po wielkich serdecznych smętkoch, a potym ukazał się Maryjej Magdalenie i miłosnym swojim apostołom, ktory mało przedtym z mocą swoją był do piekła zstąpił a tamo wszytkie, ktorzy jego wolą tu na tym świecie będąc czynili, z piekła je wybawił. O Panno Maryja, Matuchno Boga wszechmogącego, proszę cię dla niewymownego wesela twego i dostojności twej, smiłuj się nade mną grzeszną. Zdrowaś Maryja etc.
Modlitwa

O Panno naświętsza Maryja, Matuchno Pana Jesusa, napominam cię w obfitości wesela twego i w dostojności, ktorą ciało i twoja dusza naświętsza uznała dnia onego, gdy miłosny Syn twoj z zwolonej mocy bostwa swego naświętszego w obłoku wiodąc te wszytkie, ktore z piekła wywiodł, w niebo wstąpił. Zdrowaś Maryja.
Modlitwa

O naświętsza Panno, Matuchno Boża, to wesele twoje tak niewymowne tobie było, że k niczemu być nie może przyrownane, boś widziała przez dziewięć korow anjelskich majestat i stolec, ktory Syn twoj najmilszy mocą niestworzonej mądrości tobie sprawił chwały wiekujiste osiągnienie. Zdrowaś Maryja.
Modlitwa

O naświętsza Panno Maryja, Matuchno Boga wszechmogącego, proszę cie dla niewymownego wesela twego i dostojności twej, smiłuj się nade mną grzeszną.

O naświętsza Panno Maryja, Matuchno Pana Jesusa, napominam cię w obfitości wesela i w dostojności, ktorą ciało i dusza twoja naświętsza uznała dnia onego dostojnego Świętego Ducha zesłania, kiedyś była w zamknieniu z apostoły na ustawicznych modlitwach, oczekawając Pocieszyciela, ktorego obiecał twoj miły Syn posłać. A dnia dziesiątego godzinej trzeciej na dzień stał się dźwięk nagły z nieba, jakoby przychodzącego ducha prędkiego, i gdzie byli oczekowający w zamknieniu, napełnieni są Ducha Świętego w prętkości, a potymeś poznała moc Boga wszechmogącego, w językach mądrość Syna, w ogniu łaskę Świętego Ducha. A dawszy jim siedmiorakie dary po wszem świecie je posłał a jim wiarę krześcijańską przepowiadać kazał, dla ktoregoż wesela, naświętsza Panno Maryja, Matuchno Boga wszechmogącego, proszę cię, smiłuj się nade mną grzeszną. Amen. Zdrowaś Maryja.
Modlitwa

O naświętsza Panno Maryja, Matuchno Pana Jesusa, napominam cię w obfitości wesela i w dostojności, ktorą ciało i dusza twoja naświętsza uznała, kiedy Syn twoj miły zesłał anjoła Gabryjeła posła do ciebie, ktoryć rzekł: „Już, Panno naświętsza Maryja, z nędze świata tego pojdziesz do wesela wiecznego”. Natychmiast twa dusza naświętsza wyszła z ciała twego. I potym przyszedł twoj miły Syn ze wszytką rzeszą niebieską i prowadzilli cię przez wszytki kory anjelskie z wielką uczciwością, dla ktoregoż wesela proszę cię, naświętsza Panno Maryja, Matuchno Boga wszechmogącego, smiłuj się nade mną grzeszną. Amen. Zdrowaś Maryja.
<Modlitwa>

O naświętsza Panno Maryja, Matuchno Boga wszechmogącego, napomimam cię w obfitości wesela i w dostojności, ktorą ciało i dusza twoja naświętsza uznała dnia czterdziestego, kiedy cie twoj miły Syn chwalebnie na dziesiąty stolec powyszszył i blisko cię Świętej Trojce posadził a moc i państwo swoje tobie na niebie i na ziemi ukazał, i ukoronował cie koroną niebieską, dwomanaściema gwiazdoma Salamonowymi. A jesteś wszytkich naświętsza Matuchna wielkiego miłosierdzia, dla ktorego proszę cię, smiłuj się nade mną grzeszną a racz mi to dać, o co Twej Świętej Miłości żądam, podług łaski twej naświętszej i teże potrzeby mojej. Zdrowaś Maryja.

O naświętsza Panno Maryja, Matuchno Pana Jesusa Krysta, to twe naświętsze wesele niechaj mi będzie pomocne czasu onego ostatecznego ku wspomożeniu i pocieszeniu, i też twoj miły Syn Pan Krystus, Zbawiciel nasz. Amen.

O Panno dostojna, Matuchno Boża, Krolewno niebieska, proszę cię dla onej boleści, ktorąś miała, kiedyś swego miłego Syna widziała stojącego miedzy jego głownymi nieprzyjaciołmi, z ktorych każdy w swem sercu Jego Świętej Miłości źle myślił, jakoby jemu co najgorszego uczynić mogli. I po ubiczowaniu dali mu krzyż nieść na jego święte ramię, a tyś, naświętsza Panno, za nim szła zasmuconym sercem z wielkiej boleści serdecznej, boś, miła Panno, widziała koniec żywota jego, ktory się już przybliżał, a tyś, naświętsza Panno, pomocy ani żadnej pociechy jemu dać nie mogła jednym słowkiem. O naświętsza Panno, dla onej boleści, ktorąś wonczas miała, ja też rozpominam i przez nię proszę, gdyżeś ty dziś jest przekażycielka anjelska na niebie i na ziemi, możesz mię łaskawie wspomoc w mojej potrzebiznie. Zmow dziesięć Zdrowych Maryjej.

O Panno dostojna, Matuchno Boża, Krolewno niebieska, proszę cię przez onę twą boleść, ktorąś miała, gdyś swego miłego Syna widziała przed krzyżem zewleczonego i tako okrutnie ubitego, iż nie było mieśce całe na naświętszym ciele jego, od wirzchu głowy aż do samych pięt. Tyś, naświętsza Panno, widziała wszytkę mękę, gdy go krzyżowali, a każde uderzenie gwoździowe przebijało twoje macierzyńskie serce, a osobno twoję duszę świętą ostry miecz boleści przechodził, ktorąś ty cierpiała dla nas grzesznych. O naświętsza Panno, proszę cię przez ono twoje wzglądanie, gdyś ty na twe miłe dziecię macierzyńskimi oczyma patrzała <……….> twoje macierzyńskie <……….> ku mej modlitwie skłonić a racz mie od wszytkich <……> niedostatkow i uciśnienia wybawić, proszę cię, Matuchno moja Maryja. Zmow dziesięć Zdrowych Maryjej.

O Panno dostojna, Matuchno Boża, Krolewno niebieska, rozpamiętaj, iż twoy miły jedyny Syn Jesus Krystus, nasz Pan, na krzyżu wisząc patrzył zasmuconym sercem, bowiem boleść i smętek twoj było rozmnożenie jego męki, a tobie ku pocieszeniu polecił swego miłego zwolenika Jana świętego, a ciebie zasię jemu w opiekę jego, a to było ostateczne słowo, ktore z tobą mowił. O, jako wielka boleść przeniknęła twoje macierzyńskie serce czasu tego! Ach moja jedyna pociecho i ucieczko, ja dzisia wołam z gruntu serca mego, nie oddalaj od mnie spomożenia twego macierzyńskiego w mych potrzebach i ucieczkach, przez moc twojej dostojności i cirpienia serdecznego. Tu zmow dziesięć Zdrowych Maryj.

O Panno dostojna, Matuchno Boża, Krolewno niebieska, uskarżający i omieniały głos, ktoryś słyszała już łaskawego baranka wołającego: Boże, Boże moj, czemuś mie opuścił, z ktorego wołania niebo płakało, ziemia też drżała. O naświętsza Panno, przez ono żałosne słowo, ktoreś słyszała mowiąc: Consummatum est, to jest popełniło się wszytko jest, racz prosić twego miłego Syna przez onę boleść serdeczną, ktorąś miała, gdy jego święte serce biło otworzone, aby on wszytkie niedostatki i zasmucenia serdeczne raczył uśmierzyć i z smętkow mię raczył wybawić. Tu zmow dziesięć Zdrowych Maryjej.

O Panno dostojna, Matuchno Boża, Krolewno niebieska, święta Maryja, proszę cię, gdyżeś ty jest Matka łaski i miłosierdzia, pamiętaj na żałość onę, ktorąś miała patrząc, gdy twego miłego Syna w jego święty bok głęboko raniono, z ktoregoż serca rożanej barwy krew wypłynęła. Już ciebie proszę, Matuchno Boża, przez ono twoje wesele i też mękę, ktorąś pospołu i z Synem cierpiała, gdy tak umarły, uwiniony, krwią oblany, na twe łono był podan, i też przez ono narzekanie, ktoreś miała, gdyś twoję świętą głowę na jego piersi położyła. Racz mię już wspomoc z tego uciśnienia i ciężkości ninie i w godzinę śmierci mojej. Raczyż to dać, Panie Jesu Kryste, z swej wielkiej łaskawości. Amen.

 

Zaginiony obecnie modlitewnik znajdował się przed wojną w posiadaniu Konstantego Małkowskiego, a później Stanisława Ptaszyckiego. Pergaminowa książeczka liczyła 39 kart, bez początku i końca oraz bez kilku lub kilkunastu kart środkowych. Rękopis powstał w l. 1530-1540 z przeznaczeniem dla kobiety. Zawierał zbiór modlitw i rozmyślań, głównie maryjnych.
Źródło: Modlitewnik dla kobiet z w. XVI. Ułomek z rękopisu senatora Konstantego Małkowskiego, wyd. Stanisław Ptaszycki, Kraków 1905. Transkrypcja tekstu: Roman Mazurkiewicz.

 

Za: http://www.staropolska.pl/sredniowiecze/modlitwy/Ptaszycki.html