Elektrownie geotermalne – niewyczerpane źródło energii

Rys. 1. Schemat elektrowni geotermalnej ORC

Rys. 2. Mapa zasobów geotermalnych oraz istniejących ciepłowni i elektrowni geotermalnych w Europie, fot. infografika "Nasz Dziennik"

Polska powinna zmodyfikować dotychczasową politykę energetyczną i zacząć budować własne bezpieczeństwo i suwerenność energetyczną, wykorzystując krajowe zasoby energetyczne kopalne i odnawialne. Należy opracować i szybko wdrożyć ponadpartyjny Narodowy Program Bezpieczeństwa i Rozwoju, w tym: technologii „czystego” węgla, zwiększenia wydobycia własnego gazu, budowy biogazowni i biorafinerii w celu istotnego ograniczenia importu gazu i paliw ciekłych oraz geotermii – największego bogactwa energetycznego kraju. Do tych zadań należy koniecznie włączyć plan budowy pierwszych w Polsce elektrowni i elektrociepłowni geotermalnych, w celu definitywnego wykazania możliwości i przydatności masowej produkcji „zielonej” energii elektrycznej z ciepła Ziemi dla potrzeb własnych i na eksport.

W XXI wieku wyczerpią się dostępne zasoby ropy, gazu ziemnego oraz rud uranowych, a w Unii Europejskiej i Polsce nie podejmuje się strategicznych decyzji i działań na rzecz alternatywnej, przemysłowej produkcji prądu i ciepła z innych źródeł. O ile w obszarze wykorzystania energii z zasobów odnawialnych: wiatru, słońca, wody czy biomasy, konieczne badania i wdrożenia prowadzone są od wielu lat, o tyle problemowi wytwarzania energii elektrycznej i ciepła z zasobów geotermicznych nie poświęca się należytej uwagi.

Niewyczerpane, ogromne zasoby energii wnętrza Ziemi wiążą się z procesem jej powstawania przeszło 4,5 mld lat temu oraz z procesami cieplnymi radioaktywnego rozpadu uranu, toru i innych pierwiastków, które nieustannie w nich zachodzą. Wybuchy istniejących wulkanów, wypływy przegrzanej pary (fumarole) czy gorącej wody (gejzery) niezmiennie potwierdzają i przypominają ludziom ogromny potencjał energii zawartej we wnętrzu Ziemi.

Wykorzystanie geotermii w energetyce

W 1850 roku w miejscowości Lardarello we Włoszech (Toskania) uruchomiono pierwszą ciepłownię geotermalną. Gorącą wodą ogrzewano pobliskie osiedla mieszkalne. W tym samym mieście w 1904 roku uruchomiono pierwszą w świecie elektrownię geotermalną; dziś w tym miejscu pracuje geoelektrownia o mocy elektrycznej przeszło 400 MW. Jak łatwo sobie wyobrazić, trzy takie elektrownie geotermalne wybudowane w Polsce mogą wytworzyć tę samą ilość energii elektrycznej, co planowana moc 1200 MW z nowej elektrowni atomowej w Ignalinie (Litwa).

Na podstawie doświadczeń włoskich inne państwa uruchomiły u siebie wiele ciepłowni, elektrowni oraz elektrociepłowni geotermalnych. W 2006 r. łączna moc elektrowni geotermalnych na świecie osiągnęła 12 000 MW; jest to 1/3 mocy energetyki zawodowej Polski. Zlokalizowane są one w blisko 40 krajach świata, przy czym największy ich udział ma miejsce w USA, blisko 4500 MW; na Filipinach 2800 MW; we Włoszech 1000 MW; w Indonezji 2000 MW; Meksyku 1000 MW. Na przestrzeni lat 2000-2006 do krajów o największym wzroście zainstalowanych mocy elektrowni geotermalnych należały: Turcja – przyrost 12-krotny; Rosja – 6-krotny; Francja – 5-krotny; Kenia – 4-krotny; Indonezja – 4-krotny; Portugalia – 3-krotny i Nikaragua – 3-krotny.

Przy aktualnym trendzie rozwojowym szacowany wzrost mocy elektrowni geotermalnych na świecie wyniesie w roku 2010 około 25 tys. MW; w roku 2015 blisko 50 tys. MW, zaś do roku 2025 osiągnie blisko 100 tys. MW!

Jak jest zbudowana i jak działa elektrownia geotermalna

Elektrownie lub elektrociepłownie geotermalne pracują podobnie jak klasyczne elektrownie parowe, gdy temperatura wnętrza Ziemi przekracza 300°C, lub z dodatkowym, drugim obiegiem specjalnego czynnika w obiegu roboczym elektrowni, tzw. elektrownie binarne, dla niższych temperatur wnętrza Ziemi rzędu 80-120°C.

Te drugie, znane w świecie pod nazwą elektrownie geotermalne ORC (Organic Rankine Cycle), wykorzystują w cyklu pracy nie klasyczny układ wodno-parowy, a inne nośniki energii, jak np. lekkie węglowodory.

Ich ciepło parowania wynosi 15-17 proc. ciepła parowania wody i dlatego można je stosować przy niskich temperaturach płynu geotermalnego, wydobywanego odwiertami z wnętrza Ziemi.

Schemat elektrowni geotermalnej typu ORC przedstawia rysunek 1. Są w niej trzy podstawowe obiegi: pierwszy, tzw. geotermalny (I) obejmuje obieg gorącej wody 1 wypływającej odwiertem ze złoża na powierzchnię ziemi, do rurowych lub płytowych wymienników ciepła 3, skąd oziębiona woda geotermalna wraca drugim odwiertem geotermalnym 2 do złoża geotermalnego w Ziemi. W drugim obiegu cieplnym, tzw. termodynamicznym (II), krąży niskowrzący nośnik energii. Jest to substancja chemiczna, która ze względu na swoje własności stosowana jest powszechnie w chłodnictwie.

W elektrowniach geotermalnych najczęściej stosuje się czynniki robocze pochodzenia organicznego, jak dwutlenek węgla, izobutan, izopentan, amoniak.

Obieg trzeci, tzw. chłodniczy (III), ma za zadanie równoważyć cieplnie cały układ z wykorzystaniem chłodnicy kominowej 7.

Obieg pierwszy (I) elektrowni stanowi zamknięty, szczelny przepływ wody gorącej z odwiertu geotermalnego 1 do wymiennika ciepła 3 odbierającego ciepło gorącej wody geotermalnej ze złoża 1 i przekazującego to ciepło przez wymiennik 3, zwany odparowywaczem, do obiegu (II). Woda geotermalna po schłodzeniu wraca do złoża 2.

W drugim obiegu cieplnym (II) odebrane ciepło na wymienniku 3 przez organiczny nośnik ciepła (np. izobutan) powoduje parowanie tego czynnika w stosunkowo niskich temperaturach rzędu 60-80°C, którego pary doprowadzone zostają do łopatek turbiny 4, wprawiając ją w ruch obrotowy przekazywany dalej do elektrogeneratora 5 produkującego prąd elektryczny. Prąd elektryczny wytworzony w elektrowni geotermalnej przekazywany jest do sieci elektrycznej państwowej 8.

Trzeci obieg (III) ma za zadanie obniżyć, schłodzić temperaturę czynnika roboczego poprzez skraplacz (wymiennik ciepła)6. Do tego celu używa się wody, nie ma ona jednak bezpośredniego kontaktu z nośnikiem ciepła pracującym w obiegu (II) elektrowni. Woda chłodząca może być przygotowywana tak jak w klasycznej elektrowni za pomocą chłodni kominowych 7 (wielkie kominy „dymiące” parą wodną).

Temperatura wody geotermalnej, jej ilość w czasie (wydatek w m3/s), ciśnienie robocze oraz skład chemiczny wyznaczają podstawowe parametry wyjściowe przy projektowaniu elektrowni geotermalnej (produkcja tylko prądu) lub elektrociepłowni geotermalnej (produkcja ciepła i prądu).

W każdym z tych przypadków korzysta się z wiedzy i doświadczeń projektowych dla budowy klasycznych elektrowni węglowych czy gazowych, z typowym obiegiem wodno-parowym.

W obliczeniach projektowych określa się podstawowe wielkości energetyczne i wskaźniki sprawności, jak: moc netto i brutto elektrowni geotermalnej, dostarczona energia geotermalna, sprawność energetyczna elektrowni, sprawność pracy turbiny.

Wykorzystując skomplikowane specjalistyczne programy obliczeniowe dotyczące analizy systemowej i bilansowej wszystkich obiegów i procesów cieplnych w nich zachodzących, określa się podstawowe obliczenia parametrów konstrukcyjnych i eksploatacyjnych elektrowni lub elektrociepłowni geotermalnej. Celem ich jest w pierwszym rzędzie określenie strumieni masy procesu technologicznego i jej energii, a jednym z najważniejszych z nich jest właściwy dobór czynnika roboczego oraz określenie optymalnych parametrów pracy elektrowni geotermalnej.

Właściwy ich dobór zapewnia inwestorowi najtańszą na świecie energię elektryczną oraz najtańsze ciepło wytwarzane przez cały rok.

Koszty energii elektrycznej i ciepła z elektrowni geotermalnej

Koszty wytwarzania jednostki energii (kilowatogodzina) z elektrowni geotermalnych są najniższe na świecie. Ilustruje to tabela porównawcza energii produkowanej z różnych źródeł odnawialnych w 2005 roku, na podstawie oficjalnych danych UE.

Z przedstawionych danych wynika, iż największą w 2005 r. ilość energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych w świecie uzyskiwało się z: elektrowni wodnych (92 proc.), biomasy (5,7 proc.) oraz geotermii (1,6 proc.). Szczególnie promowana przez lobby europejskie energetyka wiatrowa dostarcza tylko 0,7 proc. produkcji prądu, energetyka słoneczna zaś zaledwie 0,05 proc. energii elektrycznej. Na tym tle energetyka geotermalna jest przeszło 2-krotnie bardziej efektywna od wiatrowej.

Aktualny koszt energii elektrycznej wytwarzanej ze źródeł odnawialnych także przemawia za geotermią; wynosi on 2 centy amerykańskie za kilowatogodzinę (kWh), podobnie jak z elektrowni wodnych, i jest 2-krotnie tańszy niż koszt wytwarzania energii z biomasy czy wiatru i 6-krotnie tańszy niż ze słońca (fotowoltaika).

Również koszt inwestycyjny „pod klucz” elektrowni geotermalnych jest najtańszy i wynosi 800 USD za kilowat mocy zainstalowanej, mniej niż z biomasy (900 USD), energii wodnej (1000 USD), wiatrowej (1100 USD) i słonecznej (3000 USD).

W zakresie wytwarzania ciepła z zasobów geotermicznych te relacje są analogiczne. Spośród trzech podstawowych technologii: biomasy, energii słonecznej i źródeł geotermalnych, najtańszy koszt wytwarzania gigadżula ciepła jest z geotermii, 2-krotnie droższa jest energia z biomasy i 4-krotnie droższa z energii słonecznej. Analogicznie przedstawia koszt instalacji tych źródeł energii tabela 2.

Analiza przedstawionych danych świadczy, że w Europie ze wszystkich aktualnie stosowanych czystych technologii energetycznych najkorzystniejsza jest energia geotermiczna.

Norwegia, Islandia, Austria, Watykan – samowystarczalne energetycznie

Energię elektryczną i ciepło użytkowe w Norwegii w 99 proc. dostarczają wyłącznie wodospady. W Islandii zaś w tym samym procencie energię dostarczają wodospady i geotermia. Technologie wykorzystujące geotermię są tam bardzo intensywnie rozwijane. W tym kraju na przestrzeni 10 ostatnich lat oddano do użytku 6 elektrowni i elektrociepłowni geotermalnych o łącznej mocy 560 MW, co w pełni pokrywa zapotrzebowanie mieszkańców tej wyspy.

Islandia, największy lodowiec Europy na Atlantyku, ma przeszło 20 milionów lat. Powstała na styku dwóch wielkich płyt tektonicznych: amerykańskiej i europejskiej, które odsuwają się od siebie 2 cm rocznie. Powoduje to stały wypływ gorącej magmy z wnętrza Ziemi. Elektrownie i elektrociepłownie geotermalne Islandii zasilane są wodą i parą o ciśnieniu rzędu 10 barów i temperaturze rzędu 200°C, z odwiertów o przeciętnej głębokości 2000 metrów. Na skutek częstych ruchów tektonicznych wyspy corocznie wiele odwiertów zostaje zniszczonych, ale zaraz obok powstają nowe.

Wody geotermalne Islandii, podobnie jak w Polsce, zawierają składniki mineralne o właściwościach leczniczych. Większość wody geotermalnej, po odbiorze ciepła, wraca do wnętrza Ziemi, a część płynie do basenów kąpielowych wody leczniczej (balneologia, lecznictwo, rekreacja, sport). Na przykład w elektrociepłowni Svartsengi w Islandii o mocy elektrycznej 20 MW, oddanej do użytku w 2000 roku, część wykorzystanej wody geotermalnej o charakterystycznym zabarwieniu niebieskim (od składników mineralnych) przepływa stale do ogromnego basenu wielkości jeziora, nazwanego „Niebieska Laguna”, jako obiektu leczniczego.

Najniższe na świecie koszty otrzymywania energii elektrycznej w Islandii przyciągają wielu inwestorów najbardziej energochłonnych gałęzi przemysłu, m.in. produkcji aluminium czy żelazo-krzemu. Aktualnie na tej wyspie budowana jest przez Amerykanów największa na świecie huta aluminium, w której głównymi wykonawcami i zatrudnionymi są… Polacy.

Drugim narodowym produktem Islandii będzie wodór. Z uwagi na tani prąd Islandia chce być głównym dla Europy producentem najbardziej ekologicznego nośnika energii. Produkcja wodoru powstałego w wyniku elektrolizy wody, do stosowania w ogniwach paliwowych, które w najbliższych latach będą napędzać auta nowej generacji, ma być narodową specjalnością Islandii, podobnie jak telekomunikacja dla Finlandii. Wodór w postaci skroplonej drogą morską będzie dostarczany do odbiorców, głównie w Europie.

Inny kraj, Austria, również należy do wiodących w Europie państw rozwijających energetykę z zasobów odnawialnych. Aktualnie jej udział w bilansie energetycznym państwa wynosi już 68 proc., a do roku 2010 ma wynieść 80 procent! Państwo Watykan do roku 2013 zamierza osiągnąć 90 proc. udziału potrzebnej energii elektrycznej i cieplnej z własnych źródeł odnawialnych. Pierwszym etapem będzie montaż w Auli Pawła VI fotoogniw i kolektorów słonecznych o łącznej powierzchni 5000 m2.

Energetyka odnawialna szansą dla Polski

Należy bezwzględnie zmienić narodową strategię bezpieczeństwa energetycznego. W związku z tym, że w marcu 2007 r. państwa UE zobowiązały się do 2020 r. zwiększyć udział energii „zielonej” w bilansie energetycznym do 20 proc. oraz ograniczyć emisję dwutlenku węgla do atmosfery również o 20 proc. w porównaniu z 1990 rokiem, Polska winna zasadniczo zmodyfikować dotychczasową politykę energetyczną i zacząć wreszcie budować własne bezpieczeństwo i suwerenność energetyczną, wykorzystując krajowe zasoby energetyczne kopalne i odnawialne. Z nadzieją i poparciem należy więc przyjąć deklarację wicepremiera Waldemara Pawlaka przedstawioną 22 listopada 2007 r. w Brukseli na spotkaniu unijnych ministrów gospodarki – o konieczności intensywnego rozwoju w Polsce energetyki odnawialnej.

Jak wielokrotnie podkreślaliśmy, należy opracować i szybko wdrożyć ponadpartyjny Narodowy Program Bezpieczeństwa i Rozwoju, w tym: technologii „czystego” węgla, zwiększenia wydobycia własnego gazu o 100 proc., budowy biogazowni i biorafinerii w celu istotnego, koniecznego ograniczenia importu gazu i paliw ciekłych o 50 proc. oraz geotermii – największego bogactwa energetycznego kraju. Do tych zadań należy koniecznie włączyć plan budowy pierwszych w Polsce elektrowni i elektrociepłowni geotermalnych (m.in. w Toruniu na potrzeby Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej) w celu definitywnego wykazania możliwości i przydatności masowej produkcji „zielonej” energii elektrycznej z ciepła Ziemi na potrzeby własne i docelowo na eksport.

Decyzje Komisji Europejskiej zmierzające do przyspieszenia nadchodzącej „nowej rewolucji przemysłowej XXI wieku”, jaką będzie wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, a w szczególności geoenergetyki – co podkreślał wielokrotnie Andris Piebalgs, unijny komisarz ds. energii – są dla Polski szansą i nadzieją na dynamiczny rozwój.

Jesteśmy w stanie osiągnąć pełne bezpieczeństwo energetyczne i samowystarczalność energetyczną Polski do 2020 roku. Do realizacji tego fundamentalnego warunku suwerenności i bezpieczeństwa narodowego Polski potrzebni są nowi ludzie w nowym rządzie oraz nowa wizja rozwoju gospodarczo-społecznego państwa, której dotąd brak. Należy wyrazić przekonanie, że premier i rząd w ramach zapowiadanego rychłego cudu gospodarczego wykorzystają dorobek polskich naukowców i uczelni, potencjał wykształconej młodzieży oraz własne zasoby energetyczne w celu osiągnięcia do 2020 r. suwerenności i niezależności energetycznej.

prof. Jacek Zimny

Przewodniczący Polskiej Geotermalnej Asocjacji

(www.pga.org.pl, cyt. za: ,,Nasz Dziennik”, nr4 [3021], 5-6.01.2008 r.)